Temat zawiera 4 odpowiedzi, i ma 1 odpowiedź, ostatnio zaktualizowany przez 
-
Wpisy
-
AnonimowaJaImienia nie podam – nie chce aby byly jakies najmniejsze szanse na to, aby ktos mnie kiedys o to posadzil – rodzina by mnie ukrzyzowala. Ale uwazam, ze to moje zycie i moje cialo i w mojej sytuacji – nie mialam lepszego wyjscia.
Tabletki zamowilam z Panstwa strony – doszly po 2 dniach. Kuracja przebiegla praktycznie tak jak na stronie. No moze krwawienie mialam przez jakies 4 dni. Umowilam sie na wizyte z moja pania ginekolog – wlasnie w 4 dniu po zazyciu tabletki. Ciazy juz nie stwierdzila. Ani zadnych uszkodzen u mnie.
Okres mi wrocil hmm jakos po uplywie okolo 5 tygodni.
anonimAnonimowaJa, a możesz powiedzieć mi, czy lekarz o coś pytał? dlaczego tak późno przychodzisz na badanie. Wydaje mi się logiczne, że podczas jakiegokolwiek krwawienia, kobieta powinna wybrać się natychmiast na badanie. A My zgłaszamy się po kilku dniach od poronienia. Lekarz nie zdziwił się? Trochę się obawiam, że lekarz zacznie zadawać pytania, na które nie będę w stanie odpowiedzieć :/
AnonimowajaO to chodzi, ze u nas ciezko sie umowic tak z dnia na dzien ze swoim lekarzem prowadzacym ciaze, wiec taki ‘poslizg’ w czasie to nic nadzwyczajnego. Zawsze mozna sie wykrecic stresem/spanikowaniem itp. Spokojnie, lekarze to nie prokuratorzy czy policjanci – nie dociekaja co i dlaczego.
MałgorzataZnajoma poroniła naturalnie i poszła do swojego lekarza jakieś 1.5 dnia po tym zdarzeniu. Zbadał ją tak jak zawsze, stwierdził brak ciąży, zakończył kartę wpisem o poronieniu i tyle. Żadnych pytań nie było.
HennaWMJa np poroniłam naturalnie już dwa razy:/ raz to był 6 tydzień a raz 8. Lekarka (ginekolog) nie pytała się o nic, nie podejrzewała niczego. Żadnych badań dodatkowych poza USG nie było.
