Forum › Fora › Kuracja krok po kroku › Kiedy pierwsze skurcze
Temat zawiera 5,309 odpowiedzi, i ma 20 odpowiedzi, ostatnio zaktualizowany przez Kasia 4 miesięcy temu.
-
AutorWpisy
-
GyalCzy te tabletki napewno są skuteczne?? Jestem zdecydowana je zamówić ok13 tydz. Wycofać się nie mogę.
DominoNie rozumiem dlaczego bierzecie to dopochwowo, wrazie komplikacji to znajdą to.
DominoDobra jako, że tutaj jest temat kuracji to opisze moją, bo jest mega wątków i strasznie ja się gubiłam.
Zamówiłam tabletki w piątek 04.09 br, zamówienie otrzymałam we wtorek( więc dwa- trzy dni przesyłka,super. Kontakt ze sprzedającym bardzo dobry)
Dobra do rzeczy. Byłam bardzo spanikowana, bo tylko okresu nie miałam i testy były negatywne, ale poszłam do lekarza, a tu 11t i 3d, takie wtf, patrze w kalendarz, bo zaznaczam kiedy uprawiamy seks, bo jedną aborcje za pomocą samych tabletek artroteck(50 zł w aptece z receptą tam też był 8-9 tyd od stosunku) receptą 3 lata temu miałam i powiedziałam, że nigdy więcej. Okazało się, że jako lekarze liczą ciążę dwa tyg starszą, to moja rzeczywista miała długość 9t,4d. Czytam to forum i jestem przerażona, tabletki albo nie działają, albo się udaję. Niestety pomimo brania tabletek pleminiki mojego faceta są chyba ze stali, że doszły do mojego jajeczka. Decyzja była jedna możliwa, kolejny raz trzeba to zrobić. Mamy 5- letnią córkę i jest niepełnosprawna,totalnie uzależniona od osoby trzeciej.
Dobra w poniedziałek odbieram paczkę, zegarek o 10 zaczynam z pierwszą tabletką nic mi po niej nie było. We wtorek pierwsze 4 tabletki cyto pod język,smak kredy,okropny, rozpuszczała się dobrze, troszkę ruszałam językiem i rozpuściła się po 30 minutach, niestety niespełna 5 minut po całkowitym rozpuszczeniu zwymiotowałam (radzę wziąć coś na wymioty), myślę sobie trudno mam jeszcze 4. Ważne, że chociaż troszkę się przyswoiło. Po niespełna 20 minutach okropne drgawki aż mi zęby szczekały ubrałam dres, dwa koce i do łóżka i tak 1,5h mnie trzymało, ale dodatkowo czułam, że coś się zaczyna dziać, zaczął mnie pobolewać brzuch, dużo piłam, nie miałam biegunki, ani dalszych wymiotów. Przed kolejna dawką trochę się martwiłam, że nie ma krawienia, ale podczas rozpuszczania drugiej dawki zaczęły się już większę bóle brzucha i takie skurcze, znowu drgawki, pampers, koce i do łóżka po godzinie poczułam, że zaczyna lecieć krew, oj tak mocno. Poprosiłam partnera, żeby pomógł mi dojść do toalety, w środku pampersa miałam skrzepy duże, ale jak usiadłam na toalecie to dopiero zaczęło ze mnie lecieć, widocznie troszkę ruchu i poszło wydaje mi się, że to co miało, 4 razy skurcze i nawet jeden skrzep nie chciał wypaść, ból do przeżycia, ale ja wzięłam ibuprom sprint caps przed 1 dawką. Zjadłam trochę, bo trochę mnie żołądek ćmił, po trzeciej dawce kolejne dreszcze, skurcze, ale tej krwi wcale, aż tak dużo nie było. Jak na miesiączkę, nigdy za bardzo bie krwawiłam. Brzuch miałam tak napięty, ze byłam pewna porażki, piersi wrażliwe, ale jakoś tak inaczej się czułam. Dzisiaj jestem po nocy krawienia nie było dużo, krawie tak jak na okres, skrzepy też były, jestem zmęczona, ale ten brzuch jest całkiem inny, więc chyba się udało. Wiadomo gdy się ruszam, dźwigam to ból brzucha jest mocniejszy. Nawet miałam chwilowy kryzys, że aż musiałam się położyć zrobiło mi się słabo.
Piersi mam tkliwe, ale nie aż tak. W pierwszej aborcji to nawet cztery tygodnie miałam je nabrzmiałe. Zobaczymy jak długo będę krwawić i pójdę do lekarza zobaczyć czy jest okey, albo zrobię tylko bete dla potwierdzenia, jest strach, że jednak coś nie poszło, ale chyba udało się. Na tej stronie jest też dużo informacji, ale jeśli któraś z was ma jeszcze wątpliwości to
Polecam Wam również stronę kobiety w sieci( tam pomagają nawet zorganizować wyjazd na zabieg,tabletki) Niestety każda z nas jest inna i będzie to przechodzić w inny sposób. Dziewczyny, trzymam kciuki niestety nie jest to miłe i przyjemne. I radzę wam mieć kogoś obok. Niestety nie każda antykoncepcja jest 100 procentowa, ale jak dla mnie aborcja powinna być legalna i nawet jeżeli kobieta nie chce mieć dzieci to powinna mieć inne możliwości antykoncepcji.
Dziękuję takim stroną jak te, że dają nam możliwość wyboru,a nie narzucają z góry macierzyństwo. I nie oszukują nas kobiet w tak trudnych sytuacjach. To tyle z moich wypocin. Jeszcze dam znać po wizycie u lekarza, albo czy beta spada.
DominoJa byłam z miesiączki 11- 12 tydz ze współżycia dwa tyg mniej. nie mogę dodać komentarzy. Przesyłka po 3 dniach wliczając weekend.
1 tabketka nic się nie dzieje, następny dzień 4 tabsy pod język, smak kredy, okropny. Po całkowitym rozpuszczeniu 5 minut po zwymiotowałam, okropne dreszcze i tak jaby zaczęło się coś dziać, ból brzucha. Po 3h następna, po rozp. Dreszcze, po godzinie skurcze, ból brzucha i krew, zaraz zaczęły wydalać się skrzepy, na toalecie zaczęło konkretnie lecieć i skrzepy wraz ze skurczami do wytrzymania, po ostatniej dawce skurcze, ból brzucha, napięty brzuch i krwawienia.
Dzisiaj czuje się inaczej, piersi tkliwe, ale nie aż tak. Brzuch nie jest napięty i taki okres jak przy okresie. Trochę skrzepów, nie mdli mnie. Więc chyba się udało, raczej na pewno, ale pójdę na bete. Na razie spokój
DominoJa byłam w takiej sytuacji, że mam córkę niepełnosprawną w stopniu znacznym tzn, nie je sama, nie chodzi.
Dobrze, że są takie strony i mogą pomóc w takich sytuacjach szkoda, że nie może się to odbyć w warunkach normalnych. Ja brałam tabletki teraz chyba na spirale się zdecyduje. Już sama nie wiem. Trzy lata temu miałam swoją pierwszą aborcję farmako i też wpadka przy tabletkach.
Można stosować do 12 tego tyg.
DominoNie panikujcie, bo każda przechodzi to inaczej, ja się naczytałam i spać nie mogłam Ja wam radzę się ruszać i pić dużo wody nawet jak nie masz biegunki. Oczywiście jak się nie ruszy. A jak nie to pytać na stronie co można zrobić w takich wypadkach
SylwiaHej,
Dziewczyny proszę was o pomoc.
O 17 wzięłam ostatnia dawkę, jestem w 6tyg. I nadal żadnych konkretnych objawów oprócz delikatnego bólu brzucha i wymiotów przy dawce 2 dawce.
Po ostatniej dawce nie mam ani plamienia ani bólu brzucha. Minęło już 2h czy mam się obawiać ze się nie uda?
RoksanaHejka, u mnie krwawienie rozpoczęło się dobrych kilka godzin po ostatniej dawce. To chyba sprawa indywidualna i u każdej z nas wygląda to trochę inaczej.
KasiaTak
KasiaKiedy zaczną działać ?
-
AutorWpisy