Problem, co robic ?

[Lara]

Hej dziewczyny, mam problem poniewaz wczoraj przyszlo mi zamowienie oczywiscie wszystko sie zgadza z tym ze od paru dni bolało mnie podbrzusze i mialam różowe plamienia. Może zaczynając od poczatku… u lekarza byłam w poniedziałek z powodu brązowych plamień które trwały ponad 2tyg, okazało sie że jestem w ciąży, stwierdził 8tydz, ale licząc od dnia zapłodnienia z moich obliczeń wychodził 7tydz. Lekarz dał mi skierowanie do szpitala z powodu ciąży zagrożonej, oczywiście nie stawiłam sie ponieważ w ciąży nie chce być. Od tego poniedziałku bolał mnie brzuch w dolnej części jak i plecy, towarzyszyły temu beżowo-różowe plamienia. Zaś wczoraj pojawiła się krew, nie duża ilość. Dziś gdy wstałam czuje się jakbym nie była w ciąży, całkowicie znikł ból brzucha i pleców, dziwny posmak w buzi również tylko krwawienia zostały nadal nie duże ale gdy sie podcieram są skrzepy i dosyć duże. Nie wiem co w tym przypadku robić, do szpitala nie pójdę z tego wzgledu że nie mam ubezpieczenia, do tego samego lekarza u którego byłam rownież nie ze względu na te skierowanie do szpitala. Do innych ginekologów prywatnie muszę czekać około tydz na wizytę. Nie wiem co robić. Bo czas mnie nagli a nie chcę sobie zrobić krzywdy biorąc kuracje jeżeli okaże sie że nie potrzebnie bo już poroniłam. Dziewczyny co wy sądzicie? Ja juz poroniłam? Brać kurację ? Mam mętlik w głowie… przepraszam za taką długą rozprawkę ale nie mam komu tego opowiedzieć.

[Pola]

Lara idź prywatnie do innego lekarza to byłoby najlepsze wyjście, bo jeśli już poronilas to niema sensu męczyć się tabletkami, i zawsze możesz je odsprzedać innej osobie.

[Beata]

Kochana najlepiej jakbyś poszła do lekarza jakiegoś i sprawdziła czy poronilas . Albo zrób test i zobacz jaki wynik . Sama nie wiem co mam ci doradzić.

[Autor]

Wpisy