Forum › Fora › Aborcja farmakologiczna › Przebieg w 5/6tyd czy się udało ? Proszę o odpowiedzi
Temat zawiera 4 odpowiedzi, i ma 1 odpowiedź, ostatnio zaktualizowany przez Madzia 5 lat, 1 miesiąc temu.
-
AutorWpisy
-
MarikaWitam, mam dylemat co do tego czy się udało .
Przed kuracją czytałam na wszystkich stronach o przebiegu , bólu itp. Byłam bardzo przestraszona ale niestety ze względu na moją sytuacje życiową to było dobre rozwiązanie .W sobotę wzięłam pierwszą tabletkę po której nic się nie działo oprócz tego ze od kiedy zobaczyłam dwie kreski byłam jak chodzące zombie. W niedziele o godzinie 17 przyjęłam kolejne 4 tabletki. Leżałam i oglądałam film z mężem. Na początku zaczęły się dreszcze, strasznie zimno mi było, cała trzęsłam się . Bolało podbrzusze i krzyż. Ból był znośny pewnie dlatego ze wzięłam pol godziny przed ibuprom max. Chwile przed wzięciem 2 dawki poszłam do łazienki i poleciala krew . Po wzięciu drugiej dawki znowu to samo , dreszcze i ból jak przy początkowych bólach porodowych ale bardzo słabych . Dodam ze już urodziłam dziecko . Po 1,5 h zaczął bolec mnie brzuch, poszłam do łazienki zaczęłam krwawić i dostałam biegunki . W pewnym momencie wyleciał ze mnie skrzep był nieco duży . Nie przyglądałam się i od razu spłukałam wodę . Jak wróciłam do pokoju to dziwnie poczułam się inaczej … po godzinie chciało mi się jeść, zrobiłam się bardzo głodna i mdłości przeszły … Aż do ostaniej dawki tylko krwawiłam i czułam ból w podbrzuszu i skurcze . Pomagała mi butelka z ciepła woda. W końcu po zażyciu ostatniej dawki zasnęłam po godzinie . Obudziłam się nagle bo poczułam ze leginsy piżamy zrobiły się nieco mokre … szybko wstawałam z łóżka i nagle zalało mnie krwią , krew prysła jak z kranu na podłogę … było jej pełno. Szybko pobiegłam do łazienki a tam siedząc na wc krew leciała wtedy wyleciały ze mnie dwa skrzepy większe , podłużne . Po 30 minutach, prysznicu i przebraniu położyłam się znów i zasnęłam . Nad ranem historia powtórzyła się krew znów mnie zalała . Tylko bez skrzepów.
Obudziłam się później o 10:00 i byłam jak nowo narodzona ! Wreszcie zjadłam śniadanie bo od 2 tyg nir mogłam nic jeść przez straszne mdłości . W ten dzień wysprzatalam cały dom, zjadłam wszystko czego nie mogłam przed tem przez mdłości . Czułam ze wróciłam do żywych.
Krwawienie nadal jest jak w drugi dzień miesiączki ale niepokoi mnie to ze dziś czyli w 3 dzień od przyjęcia tych 4 seri tabletek wyleciał ze mnie wielki okrągły skrzep . Przeraziłam się i nawet nie chciałam sprawdzać co to . Czuje się bardzo dobrze , czasem jeszcze czuje ból podbrzusza jak przy okresie .Dziewczyny myślicie ze się udało ? Mnie niepokoi to ze nie bolało mnie to tak jak opisują inni ani tez nie było bardzo dużo tych skrzepów. Nie przyglądałam się temu bo były bordowo czerwone i nie chciałam w tym szperać by traumy nie mieć .
Proszę powiedzcie co o tym sądzicie .
Do lekarza wybiorę się jak przestane krwawić.
Mmmmm.Cześć Marika:) u mnie było bardzo podobnie jak u Ciebie.Do tego była biegunka i raz wymiotowałam.U mnie będzie tydzień,a czasami te skrzepy się pojawiają,ale też nie było ich tak dużo,jak i Ty to odpisujesz,mimo wszystko sądzę,że się udało,a jak piersi? Bolą Cie?
DiablikSkoro poleciały skrzepy tkanki podejrzewam i krwi to się udało zrób sobie test beta i za dwa dni powtórz. Ja też szykowałam się jak na wojnę a jestem po dwóch ciążach, niestety przez problemy zdrowotne nie mogłam donosić tej ciąży. U mnie były tylko dreszcze i ból brzucha a krwawienie przyszło na pół godziny przed ostatnią dawką najpierw poleciały dwa skrzepy a na trzeci dzień kuracji wypadła bardziej tkanka niż skrzep krwi testy robiłam z bety i wykazują spadek. Napięcie w piersiach znikło także i Tobie się udało.
MarikaHej, piersi przestały być twarde zrobiły się bardzo miękkie a bolą z boku niestety bo mam powiększone węzły chłonne wiec ciężko mi określić . Cały czas krwawię, w ciągu dnia raz mocniej w zależności od wysiłku tak zauważyłam . Po samopoczuciu czuje ze nie jestem w ciąży lecz nigdy nie wiadomo.
MadziaHej dziewczyny i jak udało się? Wszystko w porządku?
-
AutorWpisy