Forum › Fora › Po zakończeniu kuracji › Pytanie o krwawienie ile czasu po kuracji?
Temat zawiera 102 odpowiedzi, i ma 3 odpowiedzi, ostatnio zaktualizowany przez Emilka 1 rok, 9 miesięcy temu.
-
AutorWpisy
-
ZochaZarowno ja jak i inne dziewczyny w innych dzialach pytalysmy o czas krwawienia po kuracji. Dziewczyny ile to u Was trwalo? Ja jestem 3,5 tyg po kuracji- udanej- bylam na kontroli i caly czas krwawienia na zmiane z plamieniami, juz mysle ze sie konczy a znowu widze krew… Jeden z lekarzy u ktorych bylam przed kuracja i znal moj plan zalecil mi zglosic sie do szpitala w dniu poronienia gdyz ” bedzie Pani chciala 3 tyg krwawic”? Czyli z medycznej str tak to moze wygladac. Jak jest u Was?
AgaJa krwawil tylko tydzień. Kuracja udana. Myślę, ze czas krwawienia może być uzależniony od wieku ciąży. Im młodsza ciąża, tym krótsze krwawienie. Ja kuracje przechodzilam w szóstym tygodniu. Według moich obliczeń to było 5 tygodni i dwa dni
Eni34Aga A odpiszesz jak to przebiegło u Ciebie.jestem dwa dni po kuracji.mam krwawienia dalej ale reżim piersi opuchnięte.fakt mdłości odeszly jak ręką odjal ale się martwię że się nie udało.w pon po wyniku bety będę mieć pewności i po usg we wtorek.
PaulinaJa podobnie do Agnieszki. 6 tydzień- tydzień plamienia. Wszystko się udało
AgaPoraża mnie to, ze nie można zrobić zabiegu w cywilizowany sposób. Dobrze, że chociaż jest ra strona, tabletki na pewno są oryginalne. Mamy tylko siebie, by się wspierać, pocieszać i wymieniać doświadczenia
Eni34A po kuracji mieliście dalej podbrzusze opuchnięte i piersi powiększone?????
SylwiaEni34
Ja jestem 3dni po kuracji i nadal mam obolałe piersi. Myślę że nawet jesli się udało to objawy az tak szybko nie ustąpią.
AaaMi ustąpiły objawy już po 2 dniach wiedziałam że jest pusto piersi zmalaly wróciła ochota na mięso itd. Ale psychicznie dziewczyny dramat..
Eni34Tak ja jestem 5 dni po kuracji i podbrzusze dalej powiększone choć już schodzi i piersi też z dnia na dzień mniejsze.pisalam do nich to normalne macica się obkurcza.czy zabieg pomyślny jutro się dowiem mam ginekologa.bylam w 8ty
AgaJa mialam opuchniety brzuch prawie dwa tygodnie. Mdłości i tkliwość piersi znikły po 2 czy 3 dniach
HonnnnnJestem 4 dni po kuracji. Wszystko się udało. Piersi nadal mam tkliwe i mdłości powoli ustępują. Nie masz się czym martwić, mi ginekolog wczoraj powiedział że takie odczucie może być do 2 tyg po poronieniu.
Zdesperowana samotna mamaJa jestem 3 dni po udanej kuracji.Mdlosci przeszły niemal natychmiast ale skurcze mam już 3 dni i podbrzusze napuchnięte.Piersi mnie też już nie bolą.Ale takie skurcze jak teraz to przed porodem miałam.I też krzyżowe…
SylwiaDziewczyny tym co się udało czy na USG lekarz nie widzi już kompletnie nic czy widzi tylko sam pusty pęcherzyk?
Jak było u was?U mnie lekarz widzi pęcherzyk ale jeszcze jest za wcześnie 5tc żeby stwierdzić czy jest w nim zarodek czy nie. Dlatego pytam.😔
HonnnnnU mnie nie widział już nic, powiedział że zarodek został wydalony samoistnie . Powiedział że jest jeszcze tylko pozostałość w postaci skrzepu ok. 1.5 ale to normalne bo macica się oczyszcza i niebawem też będzie to wydalone
ZochaDziewczyny jestem przed tabletka czy zamawialyscie z tej strony? Chciałbym żeby były oryginalne i jak wasza psychika i jak oceniacie skutecznosc
ZochaCo się dzieje z psychika? Ja czuje że nie jestem gotowa na dziecko
XxxPo jakim czasie pojawia się okres? Ja już jestem po 7 tygodniu po aborcji a dalej okres się nie pojawił
DorisJestem przed tabletka, czy podczas stosowania kuracji chodziłyście do pracy? Po jakim czasie pójść do lekarza, i co mu powiedzieć? Nie będzie wiedział?
XxxxxJa po kuracji krwawiłam tydzień jak przy miesiączce
MegJa też jestem 7 tyg po i brak okresu . Nie wiem czemu.
SylwiaCzy przy tych tabletkach można karmić piersią?
AmaWitam, mam to samo pytanie. Zamawiala Pani w Koncu? Z ktorej strony? Byly oryginalne?
DomkaSą oryginalne. Działają
SylwiaJaki kurier przywozi tabletki?
NikaSylwia, DPD.
M99Hej dziewczyny. Czy bol był bardzo duży? Czytałam różne komentarze i niektóre kobiety krzyczą z bólu.. czekam na tabletki i boje się tego.
MałaM99 ja bylam w 6 tyg bol troszke silniejszy niz przy miesiaczce, obylo sie bez przeciwbólowych, napady zimna i lekka goraczka i wsio to wszystko. Powiem ci tak… bol znokomy niz ten ktory trzeba przezyc przy porodzie. Dasz rade nic sie nie bój jedna znosi dobrze druga gorzej. Zadbaj o komfort i relaks nerwy pogarszaja wszystko.
MiłkaDziewczyny w środę miałam drugi dzień kuracji po objawach myślę że się udało w czwartej mam lekarza martwi mnie jednak ze nadal chce mi się dość i bolą piersi czy któraś też tak miała? Będę wdzięczna za odpowiedź od Was ☺️
PamHej dziewczyny 😉 zamówiłam te tabletki czekam na dostawę.. Mam do was kilka pytań. Czy ten zabieg jest faktycznie skuteczny ? W co się zaopatrzyć na czas zabiegu ? Po jakim czasie wybrać się do gin i co mu powiedzieć? Czy można karmić piersią podczas kuracji ? Proszę odpowiedzicie mi
PrzestraszonaCześć, zamówiłam dzisiaj tabletki.
Powiedzcie mi dziewczyny, czy one przyjda? czy nic mi nie będzie. muszę usunać. nie mam innej opcji. zaczynam powoli wariować.
elficzkaHej! Ja też zamówiłam dziś tutaj tabletki. dziewczyny w którym tyg najlepiej je przyjąć?
MiłkaHej Pam, tak tabletki z tej strony są oryginalne i skuteczne choć bywa że trzeba kuracje powtórzyć są też dziewczyny które robiły trzy razy ale przeważnie za pierwszym czy drugim razem się udaje.
Najlepiej zaopatrzyć się w podkłady po porodowe zwykle podpaski mogą sobie nie poradzić z ilością krwi, przeciwbólowe też są ważne choć nie każdy potrzebuje ja bym radziła pić duxo ale i jeść w miarę normalnie wtedy są mniejsze wymioty przynajmniej u mnie tak było, zadbać o spokój i komfort w te dni jeśli oczywiście się da 😊
Do lekarza najlepiej iść po paru dniach by sprawdzić czy się udało ale wtedy może się zdarzyć tak że będą jeszsee pozostałości i wyśle na zabieg, ale jeśli będziesz dobrze się czula to lepiej poczekać do 14 dni po kuracji organizm powinien sobie sam poradzić jeśli nie to wtedy szpital można też zrobić beta hcg po kuracji powtórzyć za parę dni jak spada to się udało a do gina wtedy po dwóch tygodniach. Mój wiedział o moich zamiarach także nie musiałam nic mówić
Będę tu jeszcze zaglądać więc jak masz, macie pytania to śmiało. Choć trzeba pamiętać że każdy organizm jest inny i inaczej bedxye to przechodzić.
Ja robiłam kuracje dwa razy
MadzikHej przestraszona,na pewno przyjda,kazda dziewczyna przechodzi to inaczej,ja przezylam,jestem juz po i jestem bardzo zadowolona,drugi raz zrobilabym to samo,tez sie bardzo balam,glowa do gory nie jest tak strasznie.
PamMiłka dziekuje za odpowiedzi. Okej już wiem w co mam się zaopatrzyć.A w którym tc byłaś jeśli mogę wiedzieć i dlaczego powtarzałaś kurację 2razy ?
PamMadzik czy kuracja u ciebie zadziałała za 1 razem ?
MiłkaPam pierwsza kuracja 6tc druga 7 ct bo robiłam odrazu jak upewnilam się u lekarza że się nie udało, za pierwszym razem miałam minimalne objawy zero skrzepow mało krwi i na drugi dzień już nic zero wiedziałam sama że aż tak łagodnie nie mogłam tego przejść druga kuracja była zupełnie inna jak poczytasz w przebieg kuracji to pisałam po kolei duxo tego było ale naprawdę wszystko do wytrzymania 😊
MadzikPam,tak u mnie zadzialala za pierwszym razem,ja to przezylam bez wiekszego bolu,a naprawde strasznie sie tez balam krwawilam prawie dwa tyg,obylo sie tez bez tabletek na biegunke raz wzielam jedynie ibuprom,z moich obliczen od ostatniej miesiaczki byl to 7tc z hakiem,niewiem bardzo lagodnie to przeszlam,ale porody tez mialam lekkie i szybkie takze,zalezy od organizmu chyba
PamMadzik a polecacie brać te tabletki przeciw biegunce przed zabiegiem ?
elficzkaDziewczyny! A ja tak się zastanawiam czemu wam nie wyszła kuracja za pierwszym razem? Czym to mogło być spowodowane? Długością ciąży?
U mnie to ok 4 tyg jest i już się obawiam, że coś pójdzie nie tak 🙁 proszę was o opinię
MadzikPam,jezeli bedziesz sie czula pewniej,to wez cos przeciw biegunce,ja nie bralam,ale mowie kazda z nas przechodzi to inaczej,takze zrob jak uwazasz,nie sugeruj sie mna😊
BeniaCzy można powtórzyć kuracje 3 tygodnie po odbyciu sie pierwszej kuracji? Za pierwszym razem miałam tylko lekkie krwawienie i plamienie które trwalo może do 3 godzin. Do tego znośny ból brzucha i pleców. Myślałam że się oczyszczę jokos do miesiąca razem z pierwszym okresem ale boję się już czekać nie jestem pewna czy się udało.
ZagadeczkaWitam; 11 grudnia przeprowadziłam kurację (byłam wtedy w 7 tygodniu) krwawiłam do 24 grudnia ( nie każdego dnia intensywnie). Ogólnie przeszłam kurację bardzo lajtowo – nie było tych strasznych rzeczy o których tutaj się naczytałam… – dość mocne dreszcze, mocniejszy niż przy miesiączce ból brzucha, raz mnie przeczyściło, krwawienie jak przy miesiączce ( od czasu do czasu zwykłe skrzepy nie żadne 15 cm), obyło się nawet bez tabletek przeciwbólowych. Po 3 tygodniach zrobiłam test i druga kreska była bardzo blada, po 4 tygodniach kolejne 2 testy negatywne. Między 7-10 stycznia miałam plamienia i dwa razy wypadło cos jakby resztki starego skrzepu-było to naprawdę bardzo małe z pół cm. 10 stycznia poszłam do ginekologa, nie przyznałam się że byłam w ciąży (naświetliłam to w taki sposób że najpierw spóźniał się okres a następnie jak dostałam to trwał 2 tygodnie…), powiedziałam o plamieniach, zlecił badania, pobrał cytologię. Dzisiaj odebrałam wyniki beta <0.100, czyli interpretuję to jako brak ciąży, muszę jeszcze czekać do połowy lutego na wyniki z cytologi i kolejna wizyta u lekarza. Natomiast nasuwa mi się pytanie kiedy dostałyście okres po kuracji? U mnie właśnie mija 6 tydzień od rozpoczęcia kiracji a okresu brak….
XoxoZagadeczka ja dostałam okres po miesiącu od kuracji
BetaWitam tabletki oryginalne. Ja przeszłam bardzo łagodnie.po pierwszych 4 tabletkach lekka biegunka,delikatny ból brzucha, po kolejnych 4 wporzadku,tylko większe skurcze, usiadłam na toalecie i wielkie plum, wszystko poszło, po kolejnych 4 wyszły 2 duże skrzepy i poszłam spać na godz. Podczas całej kuracji byłam sama z dwójką dzieci, funkcjonowałam normalnie jak przy każdej sobocie,pranie, sprzątanie.jestem zadowolona. Krwawilam przez cały dzień i noc, następnego dnia wstałam jak nowo narodzona z lekkimi krwawieniami. A przyznam się bez bicia,panicznie się bałam. Polecam kurację i trzymam za Was kciuki. Pozdrawiam
MaruKażda przeżywa inaczej. Ja zawsze uważałam i dalej uważam, że jestem odporna na ból. Chciałam przejść przez to bez tabletek przeciwbólowych. Nie dałam rady. Momentami myślałam, że coś poszło nie tak i muszę jechać do szpitala. Gdyby nie wsparcie zaufanej osoby byłoby mi bardzo ciężko. Jestem dwa dni po kuracji.
AgiiiiHej dziewczyny 🙂
Ja rozpoczęłam kuracje 15go stycznia. Dzisiaj mija dokładnie 3 tyg i dostałam już miesiączki 🙂 Jestem mega pozytywnie zaskoczona, że tak szybko 🙂
AmandaCzy można zrobić test ciążowy po kuracji i da on prawdziwe wyniki ?
EmkaAmanda nie. Test może wychodzić pozytywny nawet do 4 tygodni.
Jeśli chcesz sprawdzić zrób badanie beta hcg i po 2 dniach powtórz jeśli spada to się udało
AbiPonoć dopiero po 3 tygodniach da prawdziwy wynik
MegiHej dziewczyny . Ja robiłam kurację 2.01 wszystko poszło zgodnie z planem. Krwawilam długo bo aż 3 tygodnie.. dziś (11.02) dostałam miesiączki.. jestem mega szczęśliwa! W razie pytan jestem do dyspozycji 🙂
K.ingaJa test robiłam po 10 dniach od kuracji i już ta kreska druga była praktycznie niewidoczna wiec myśle ze dwa tygodnie to takie minimum ale pewnie zależy to od organizmu i w którym tygodniu ciąży się jest.. jutro mija u mnie 21 dni i chce kupic test i zobaczyć wynik , choć byłam już u ginekologa i potwierdził brak ciąży . Organizm się jeszcze oczyszczał wiec dała skierowanie do szpitala na badania ale tylko dlatego ze ja jej powiedziałam ze byłam w tej ciąży bo po usg nie stwierdziła .
PamJa byłam w 5tc test robiłam dokładnie po 20dniach od zabiegu i wyszła mocna jedna krecha.
ElaCzy zmiana wyglądu piersi to normalne?
JocaDziewczyny, jestem w trakcie kuracji, jednak krwawienie jest bardzo skąpe… Ostatnią dawkę wzięłam 2h temu… Czy jest jeszcze szansa na to, że się udało..?
OlkaJoca ja mam podobnie. Do kuracji podchodziłem 2 razy. Za 1 małe krwawienie nie udało się za 2 też słabe i nie wiem czy coś się udało. Jutro idę zrobić Beta Hcg i w środę powtarzam i wtedy będę wiedziała czy się udało.
MlodamamaKiedy od kuracji iść do ginekologa? Co mam mu powiedzieć.?
JocaA który tc?
Mlodamama6-7tc
JocaMlodamama – wybacz, zapomniałam dopisać, że pytanie do Olki
OlkaJoca u mnie 7 tydzień…
elficzkaCześć dziewczyny! Obiecałam ze napisze jak dostanę okresu po kuracji. Tak wiec dostałam dokładnie miesiąc od kuracji. Okres dość mocny, ale jakoś przeżyłam. Odnośnie kuracji u mnie wszystko poszło szybko i sprawinie. 4-5 tydzień. Kuracja zadziałała, efekt uboczy u mnie to tylko biegunka, lekkie osłabienie oraz ból gardła. Życzę wam wszystkim powodzenia ❤️
JocaJa właśnie czekam na drugą przesyłkę, pierwsza kuracja nie zadziałała 🙁 Boję się, że druga też zawiedzie…
OlkaJoca A skąd wiesz że się nie udało??
JocaPraktycznie brak krwawienia, może kilka większych kropel, reszta to plamienie, które dziś się skończyło… W sumie oprócz bólu brzucha i dreszczy, nic się nie działo 🙁
OlkaJa mam tak samo tylko już po 2 razie. Dziś jednak zrobiłam Bete Hcg ale wyniki koło 17 dopiero.
JocaOlka trzymam kciuki, żeby jednak było ok. Po jakim czasie przystąpiłaś drugi raz do kuracji?
Ja postanowiłam, że jeśli tym razem się nie uda, jadę do Czech…
OlkaW sumie to wyszło 2 tygodnie po pierwszej kuracji. W tym czasie byłam u lekarza A długo by pisać. A ja będę próbowała aż w końcu mi się uda. Z tego co przeczytałam ta stronę to najwięcej razy dziewczyna robiła 4 razy. Ale mam nadzieję że się udało. Chociaż mam już dość.
JocaOlka, ja właśnie mam też dość stresu… Jestem sportowcem, powinnam przygotowywać się do sezonu, a wciąż siedzę czy to tu na forum czy na innych stronach, przeglądając doświadczenia dziewczyn i zastanawiając się, dlaczego nie wyszło 🙁
OlkaWspółczuję Ci. Mnie też już szlag trafia wolałabym żeby bardzo bolało, krew się polala i bym wiedziała przynajmniej że pewnie się udało. Ja czekam na wyniki bety. Może po 2 kuracji się Ci uda. Też czytam już cały Internet głowa mi pęka już.
JocaOlka, dzięki! Właśnie, ból i inne skutki przeżyłabym bez problemu, tego niepokoju nie mogę znieść… Daj znać jak wynik 🙂
OlkaJoca mój wynik to ponad 27000 ale jest nadzieja bo tydzień temu jak robiłam to miałam ponad 25000 i to bylo przed druga kuracja. A biorąc pod uwagę że powinno się podwajac co dwa dni to powinnam mieć już dużo dużo więcej. Powtórzę w czwartek. Zobaczymy.
JocaOlka to trzymam nadal kciuki, kolejne badanie za 2 dni?
OlkaTak za dwa dni. Ja też mam taką nadzieję. Raz mi się wydaje że będzie dobrze A innym razem że znów klapa. Zobaczymy w czwartek😀
PaulinaJa kurację stosowałam z soboty na niedzielę w nocy. Nad ranem ból brzucha i biegunka. Obfite krwawienie że skrzepami. I tak cała niedziela. Dziś już jakby zwykły okres. Dodam że to był 12 tydzień.
Mam nadzieję że się udało.
PaulinaTabletki uważam za skuteczne.
Stosowałam już kiedyś kurację która się powiodła. Zamawiałam z tej strony.
Teraz niestety ponownie byłam zmuszona przeprowadzić kurację. Mam nadzieję że udaną.
Psychika siada
KaaaakaHej dziewczyny. Jak to u was z okresem po kuracji? Ja robilam w styczniu po czym dwa miesiące że mnie lecialo i mysle ze już powinnam mieć okres i nie wiem teraz. Mam nadzieje że to nie znowu ciąża. Dajcie znac
PamKaaaaka Hej 😁 ja robiłam kurację zaraz po tobie okres dostałam dokładnie po 38dniach😉
KaaaakaKurde Może ja tez dostanę. W sumie cycki miękkie brzuch też. Normalnie sie czuje wiec to chyba nie ciąża 🤔 oby 😁 bede czekać..
KaaaakaRobilam kurację 17 stycznia. Po wizycie u gina byly resztki i dostałam tabletki ogolnie krwawilam od 17 stycznia do 22 lutego. Wtedy przestałam. I teraz czekam nie wiem chyba na okres 🤔🤔
PamJa robiłam 18 stycznia 😁 Więc wychodzi na to że teraz czekasz na swój okres 😊
PamDawaj znać jakby co 😁😃
opuncjaDziewczyny jak dlugo wam zajęło od wzięcia pierwszej tabletki zanim dostaliście okres?U mnie juz minelo 5 tygodni i okresu brak..
KaaaakaWlasnie sikalam i przy podcieraniu krew ze sluzem wiec Chyba idzie ten okres 😁😁
PamKaaaaka no to super 👍😄 Opuncja okres dostałam dokładnie po 38 dniach od kuracji 😉
J.Cześć wszystkim kuracje przeprowadziłam 29 lutego dziś jest już 29 dzień Po i dostalam okres dość silne krwawienia i skrzepy wszystko się oczyszcza dopiero teraz, warto zaczekać i nie popadać w panikę. Po zażyciu tabletek miałam małe krwawienie delikatne trochę się bałam ze nie wyszło ale nie robiłam żadnych testów itd zaraz po okresie pójdę się przebadać czy wszystko jest okey. Warto być cierpliwym pozdrawiam was
AnonimCzy to normalne że nie mam jeszcze okresu kurację przeprowadziłam 21 stycznia krwawić przestałam 24 lutego a okresu dalej brak.
abiAleksa – czekaj cierpliwie, ja pierwszy okres dostałam dopiero 7-8 tygodni od zakończenia krwawienia
Justa5 lutego robiłam kurację 5marca dostałam okres
Po tej kuracji miesiączka tak szwankuje obliczyć się nie da ale pierwsza miesiączka była gorsza niż ta kuracja trwała u mnie 14 dni .
Potem miałam miesiączkę 12kwietnia a teraz 4 mają
Może kiedyś się unormuje ważne że po problemie
PaulaDziewczyny, jak obliczacie tygodnie ciąży? Zupełnie nie wiem, boje się że wezmę te tabletki za późno 😔
KatiDziewczyny w poniedziałek wzięłam tabletki niby wszystko Oki do dnia dzisiejszego. Dziś mocniejszy ból jak pierwszy dzień miesiączki no i więcej krwi. Może tak być?
abiKati – tak, to normalne, dużo z nas tak miało, że 3-4 dni po kuracji się drugi raz rozkręcało
Justa- u mnie też się rozregulowało, pierwszą miesiączke dostałam dopiero 8-9 tygodni po kuracji, kolejną po 6,5, teraz dopiero któraś z kolei wreszcie przyszła w spodziewanym terminie, miejmy nadzieje że tak już zostanie. Najgorsze, że moje miesiączki zawsze były bezbolesne i bezproblemowe, a po kuracji każdy pierwszy dzień miesiączki to mega ból brzucha, że nie idzie wtedy normalnie funkcjonować. Ktoś też tak miał? To przechodzi? Nie chciałabym mieć takiej ‘pamiątki’ z kuracji.
GośćDziewczyny jak sobie radzicie psychicznie już po wszystkim??
AnetkaMam pytanie dziewczyny proszę powiedzcie mi w środę o 22 wzięłam ostatnia dawkę i dziś sobota ja nadal krwawię bol jak przy okresie to normalne . Obficie krwawię
KarolinaAnetka możesz krwawić nawet 4 tygodnie.
U mnie jest już ponad tydzień i krwawia nadal jak podczas miesiączki
AnnaAnetka*
Ja byłam nawet w szpitalu, by potwierdzić poronienie, krwawiłam obficie i nadal tak jest, lecą skrzepy małe, ale są, potwierdzono u mnie poronienie i dziś zrobiłam test z beta hcg, by mieć 100% pewności, jutro będę miała wyniki, ale uspokoiło mnie, że 95% jest to poronienie. Myślę, że u Ciebie też podobnie, ale lepiej byś zrobiła to co ja, test z krwi 🙂
W trakcie i już poSiedzę właśnie pod gabinetem ginekologicznym… Za chwilę wszystko będę wiedzieć. Jutro mija równe dwa tygodnie od kuracji. Nie chcę jej nawet pamiętac. Widziałam skrzepy ogromną ilość krwi ale jednak się boję że będę musiała wziąść kolejny zestaw… I ten ból… Krwawilam przez 11 dni jeszcze po. Dziewczyny trzymajcie kciuki. Ja za 10 minut będę wiedziała czy się udało…
EdmaA dziewczyny przed pierwszym okresem po kuracji miałyście jakieś objawy np.bolace piersi czy coś? U mnie mija 38 dzień od kuracji i na razie nic.
KimiHej, przed „kuracją” czytałam dużo waszych wpisów i wiele z nich mi pomogło, wiec podzielę się moim doświadczeniem.
15 lipca przyjęłam ta pierwsza tabletkę, następnie 16 lipca od rana brałam kolejne dawki, wiec jestem prawie tydzień po i pamiętajcie, ze warto. Nie stresujcie się i nie bójcie bo to naprawdę pogorsza wszystko. Najważniejsze żebyście były świadome, ze to dla waszego i ogólnego dobra. Jeżeli czujecie, ze nie jesteście gotowe na dziecko to prawdopodobnie nie jesteście i nie katujcie się tym. Wiem, ze nie jest to łatwe, bo mimo, ze zawsze wspierałam możliwość wyboru aborcji i uważałam, ze jak mi się przydarzy to przejdę to bez większego problemu. Nie było aż tak kolorowo, myśle, ze hormony robią swoje, plus fakt, ze to się naprawdę dzieje i strach jest naturalny, zostajemy same z naszymi myślami wiec wiem jak to wpływa na cały ten stres, wiec dziewczyny postarajcie się o jak największe wsparcie, rozmawiajcie ze swoim partnerem o wszystkim, a do tego polecam jeszcze przyjaciółkę, która jednak jeszcze bardziej was zrozumie z racji, ze jest kobieta. Ja dowiedziałam się, ze jestem w ciąży tydzień przed kuracja i ten tydzień to było małe piekiełko przez wszystkie myśli, które miałam w głowie. W dniu kuracji stresowałam się bardzo przy zażyciu pierwszej dawki, przez co przez chwile zaraz po rozpuszczeniu zrobiło mi się strasznie zimno i miałam lekkie drgawki ale myśle, ze to naprawdę przez to ze bardzo się stresowałam. Wzięłam się w garść, pomyślałam, ze zaczęło się, muszę zachować zimna krew, robie to kierując się tylko dobrem, odpowiedzialnością i świadomością wiec postanowiłam się uspokoic, poszłam sobie zrobić herbatkę i jak skupiłam się przez chwile na tym co się działo w kuchni wszystko odeszło, czułam się normalnie. Dodam, ze akurat przyjechałam do domu rodziców, na co czekałam kilka miesięcy bo mieszkałam za granica i nie miałam możliwości przyjechać do domu, a jestem baaardzo zżyta z rodzina, wiec kolejnym problemem było to, żeby nikt nie zauważył. Na szczęście byłam w domku tylko z 8 letnim bratem który zawsze jest świetna rozrywka, ale tego dnia spadł mi z nieba. Siedzieliśmy razem, graliśmy w uno i oglądaliśmy filmy familijne pijąc herbatkę, dzięki czemu czułam się jakby prawie, ze nic się nie dało. Do tego miałam wsparcie mojego chłopaka w każdym momencie jak tego potrzebowałam, i co jeszcze ważniejsze przyjaciółki, której pisałam wszystko co się działo a ona nawet jak było trzeba to sprawdzała coś na forach, żebym ja nie musiała tego czytać, bo niektóre wpisy są straszne 🙈 cały dzień kuracji przeszłam w sumie bardzo dobrze, byłam trochę osłabiona, czasem miałam skurcze, ale nie były duże. Krew pojawiła się dosłownie chwilkę przed przyjęciem 3 dawki, co już całkowicie mnie uspokoiło bo czekałam na to, żeby wiedzieć, ze już coraz bliżej i zaraz będzie po. Zaczęłam kuracje o 10 rano i największe krwawienie wystąpiło jakoś o 18, mniej wiecej, chociaż krew pojawiła się już wcześniej. Wyleciało dużo skrzepów i przez moment krwi było bardzo dużo, ale do ogarnięcia. Plus czekałam na to, bo to kolejny znak, ze wszystko jest jak należy wiec byłam w sumie dużo spokojniejsza. Minęło 4 dni od kuracji i pierwszego dnia nie było dużo krwi, później pojawiło się więcej, jakbym miała okres. Trochę boli mnie macica i jest nabrzmiała, ale myśle, ze to wszystko potrzebuje czasu, w końcu nasze ciała musiały w końcu ostatnio dużo udźwignąć. Wiec nie bójcie się, nie jest tak strasznie i nie katujcie się myśląc o wszystkim bo to wam tylko wszystko utrudni. U mnie już cały stres odszedł i cieszę się, ze jestem już po, jestem znów sobą, nie jestem w ciąży, wiec teraz będzie tylko lepiej 💚 mogę się skupić na sobie i wiem, ze to była najlepsza decyzja i naprawdę świadomy i mądry wybór, wiec teraz już mogę wrócić do normalności, czuje się wolna i czuje, ze jestem znów i będzie tylko lepiej 💚
PomocyWe wtorek będę robiła kurację. Jestem w 7tc. Okropnie się boje. Mam problemy z krwią. Dosyć często mam transfuzję. Nie krzepnie mi krew. Najchętniej od razu po wzięciu tabletek poszłabym do szpitala. Czy któraś z was może tak miała? Czy wykryją że to tabletki i czy może mi coś za to grozić ?
KarolinaKiedy po kuracji zrobiłyście test ciążowy, tak aby wyszedł prawdziwy wynik?
-
AutorWpisy