Forum › Fora › Wasze historie › Twój wpis to pomoc dla innych
Temat zawiera 172 odpowiedzi, i ma 7 odpowiedzi, ostatnio zaktualizowany przez Anonim 4 lat, 2 miesięcy temu.
-
AutorWpisy
-
Zdecydowałaś się na kuracje tabletkami wczesnoporonnymi ? Nabyłaś je na naszej stronie i wszystko przebiegło prawidłowo ? Czujesz że cały stres związany z obawami macierzyństwa opadł ? Podziel się swoją opinią o naszej pomocy i przebiegu kuracji aby pomóc innym kobietą, które znalazły się w takiej samej sytuacji jak Ty.
GabiDo mnie przyszły po 2 dniach kuracja się udała,test ciążowy po tygodniu od kuracji wykazał jedną kreskę.
OlaGabi. A bolało?? Strasznie się boję chce w sobotę zacząć. Ale boje się reakcji mojego organizmu
SensimillaJa czekam na zestaw.. dość szybko się dowiedziałam, że jestem w ciąży.. bo w 2 tyg.. szybka, odpowiedzialna decyzja o przerwaniu ciąży.. mam nadzieję, że nie będę się zwijać z bólu.
OlaSensimilla. Ja jestem koniec 5 w sobotę chce wziąć pojedyncza a w niedzielę zacznę te 4 Stach niesamowity ale wiem że muszę. Zrobiła bym to już dziś ale sama. Daj znać jak tobie poszło i czy boli tak bardzo.
SensimillaZamówiłam we wtorek w nocy, mam nadzieję, że dziś lub jutro przyjdą, mam kilka dni wolnego i chciałabym to załatwić teraz, nie wyobrażam sobie tego w pracy.. dostałyście informacje, że przesyłka wysłana? I np link do śledzenia przesyłki? (Ja narazie dostałam jedynie potwierdzenie złożenia zamówienia)…
Jak przyjdą, na bank podzielę się dokładną relacją z przebiegu wydarzeń.
OlaSensimilla ja tylko na @ o tym że zamówienie złożone i kolejny @ o tym zebwysyłka będzie jutro i tak było kurier przyniósł.
SensimillaW takim razie czekam na e-mail z informacją kiedy będzie przesyłka.
GabiSpokojnje dziewczyny,przyjdą do was na pewno tabletki! Jeśli chodzi o bol to nie jest tak źle,najgorszy jest smak tych tabletek…Mi juz po pierwszej dawne tych 4 tabletek wylecialo co miało,przez pierwsze 3 dni mocno leciała mi krew i skrzepy potem jak okres. Jedyne co mnie meczylo to zimne poty,biegunka no i straszny bol brzucha.
OlaGabi w którym byłaś tygodniu.
GabiOla w 4/5
OlaGabi dzięki ja już po czekam teraz na wizytę by potwierdzić czy się udało
KasiaUDAŁO SIĘ!
Jestem trzy tygodnie po kuracji. Do dzisiaj miałam wątpliwości czy wszystko poszło dobrze, bo niby leciała krew,ale nie miałam tak silnych skurczy.
Ale udało się. Lekarz potwierdził,powiedział, że czysciutlo i niedługo zacznę miesiaczkowac. Nie potrzebuje żadnego lyzeczkowania. Jest dobrze.
AnixKasia a w ktoryn tyg bylas ze takie delikatne tylko objawy ?wszystko sie ladnie oczyscilo a bez wiekszych skurczy czy skrzepow?
Kasia10 tydzień. Los był na tyle łaskawy,że męczyłam się tylko pierwszego dnia. Potem już tylko jak miesiączka. Po 3-4dniach miałam ciut obfitsze krwawienie i wyleciał większy skrzep (Ok.5-6cm)
Ale do wczoraj się zastanawiałam,czy poszło dobrze,czy w ogóle zadziałało właśnie przez tak delikatne objawy.
AnixKasia a podczas kuracji byłaś sama czy jest potrzebna jednak druga osoba obok?
KasiaPolecam jednak druga osobę,bo to wsparcie psychiczne i może tak się zdarzyć,że nie będziesz w stanie normalnie funkcjonować.
AnixKasia dziekuje za odpowiedz a musialas byc na srodkach przeciwbólowych a jak tak to na jakich ibupromie?
KasiaAleż proszę. Żadnych środków nie brałam. Bolało,fakt,ale mam wysoki próg bólu. Trochę odplywalam, ale da się przeżyć.
EwelinaA co powiedzieć po kuracji u lekarza? Że byłam w ciąży i zaczęłam krwawic?. Dziś zamówiłam tabletki ale to sobota to myślicie że na wtorek dojdą? Tak bardzo się boję się nie uda. Chciałabym najpierw w środę do ginekologa i upewnić się który to tydzień bo według moich obliczeń. To 4-5 Tc
KasiaTeż nie wiedziałam co powiedzieć. Dlatego tak długo zwlekalam z pójściem.
Powiedziałam,że byliśmy na urlopie i zaczęłam krwawic. Poszłam do najbliższego lekarze,który stwierdził poronienie i kazał zgłosić się do swojego lekarza po powrocie. A że u nas długo się czeka na wizytę,to trochę trwalo
EwelinaNajgorzej się boję tego co niektórzy piszą w internecie o upośledzonym dziecku itd jedli to się nie powiedzie 😥😥 czy u ciebie Kasiu wszystko w porządku? Ja również boję się o swoje zdrowie
KasiaU mnie jest wszystko w jak najlepszym porządku. Ciężka to decyzja, wiadomo. Boisz sie, jak każda z nas. Myślę,że to naprawdę rzadkość, że się nie powiedzie, że chore dziecko.
Nie przejmuj się na zapas,bo i tak już zrobisz coś,co wpływa na Twoje myślenie.
Ja starałam się myśleć o tym,że mimo wszystko dobra decyzję podjęłam,bo mam już cudowna dwojeczke, chce dalej się w życiu spełniać, A kolejne dziecko byłoby już bardzo ciężkim wyzwaniem dla mnie i najprawdopodobniej skonczylabym jako kura domowa. Tak,myślałam w tamtym momencie tylko o sobie i swoich potrzebach. Wiedziałam,że będzie dobrze,ale też obawiałam się,z3 ciąża zostanie. Nie ukrywajmy, kilka dni się pomeczysz z myślami,czy to to,czy już itp. Ale wiedz,że nie jesteś w tym sama 🙂
EwelinaDziękuję bardzo za wsparcie. Ja właśnie bardzo się obawiam tego że coś mi się stanie. A też mam dwoje dzieci które bardzo kocham nie chce żeby widziały że coś się dzieje do prawdy wspiera mnie mój narzeczony. Ale nie chce jechać. Do szpitala i żeby coś było źle. 😥
KasiaStosuj się do tego,co jest napisane. Nie pij alkoholu w czasie kuracji, ogranicz kawę,herbatę. I staraj się myśleć pozytywnie. 🙂
Wsyztsko będzie dobrze. Minął mi miesiąc i czekam na miesiaczke. Czasem coś tam pobolewa jeszcze,ale tak musi być. Przejdzie i za jakiś czas już wszystko wróci do normy 🙂
EwelinaOk. Postaram się być silna i miec pozytywne myślenie u mnie i tak to jest bardzo wczesna ciąża dopiero chyba 3 tydzień. Jutro idę potwierdzić do ginekologa i wtedy odrazu biorę tabletki. Najgorzej że palę papierosy a nie mogę zapalić przy tym zabiegu przez te 2 dni? I jeszcze mam problem bo karmie córkę jeszcze piersią nie mogę jej odzwyczaic zawsze robi awanturę ma 2 lata i już po tej pierwszej tabletce nie będę mogła jej dac
GabiEwelina ja tez się balam,ale nie było tak najgorzej tylko najdziwniejsze jest to,że wynik negatywny był tabletki bralam miesiąc temu a okresu jeszcze nie mam.
Magda C.Dziewczyny, mam problem. Nie wiem czy się wszystko udało. Wczoraj wzięłam 4 tabletki miso tak jak było zalecone przez źródło od którego kupowałam. Miałam lekkie skurcze i krwawienie ale jak przy miesiączce. Nie czułam żeby coś dużego że mnie wypadło a dzisiaj widzę już tylko krew na papierze. Czy jest możliwe że aborcja się nie udała? Jestem w 6tc, czy mogło pójść tak szybko że się względu na wczesną ciążę?
NatiW ktorym tygodniu ciazy bylas?
Magda C.Nati – 6 tydzień.
NatiI nic sie nie pojawilo jakies skrzepy krew? Wszysxy tutaj twierdza ze tak powonno być ale w sumie każdy organizm jest inny no i bardzo wczesna ciążą. Ja dzisiaj o 16 zaczynam serię 4 jestem 5/6 tydzień i będę dawać znać co się dzieje. Chociaż wczoraj jak brałam ta pierwsza tabletkę to na 3 razy bo mi się cofala więc nie wiem czy zadziała bo trochę jej przez to straciłam 🙁
Magda C.Nati, miałam tylko krew jak na miesiączkę, ale bez skrzepów. Ból podobnie, nie był jakiś ogromny. Sama nie wiem co o tym myśleć…
NatiA wybierasz się do lekarza? Może zrób sobie bete dla pewności? Ja chyba tak zrobię. Jutro po kuracji pójdę i może później we wtorek. Jeśli tendencja będzie spadkowa to znaczy że się udało
KasiaNie panikuj na zapas. Mi większy właśnie “ten ” skrzep wyleciał chyba w 4-5 dniu po kuracji. Też miałam małe bóle
NatiO 16 przyjmuje pierwsze dawkę 4xmiso A wlasnie pojawiło się plamienie. Co o tym myślicie??
Magda C.Właśnie dzisiaj byłam robić betę i chce powtórzyć w przyszłym tygodniu.Mam nadzieję s wtedy się wyjaśni. Nati, u mnie też się pojawiło plamienie po Mife, to raczej normalne.
NatiAha to już jestem spokojniejsza. O 16 wzięłam pierwsze 4miso i po godzinie pojawiła się krew i skrzepy jak narazie małe no ale zawsze coś. Ból podbrzusza jak na okres bardziej doskwiera ból gardła niż ból brzucha. Zaczynam być pewna nadzei 🙂
NatiPełna*
NatiChyba się udało. Godzinę temu “coś” że mnie wyleciało. Nie wiem jak to określić.. “pileczka” nie, nie wiem ale podejrzewam że to było to. Po tym wszystko ustalo. Skurcze stopniowo Makalu, krwawienie też nie jest już takie obfite. Mimo wszystko o 23 wezmę jeszcze ostatnia dawkę żeby przeprowadzić kurację do końca.
EwelinaStrasznie boli mnie w okolicach pachwin moze to jajniki nie wiem. Miala któraś z was tak?
GabiEwelina ja jestem miesiąc po kuracji i do dziś bola mnie jajniki
EwelinaO to jakieś pocieszenie dla mnie. Jest jakaś nadzieję że się udało
KasiaA ja, miesiąc po, dostałam miesiaczke. Nic już nie boli,ale miesiaczka bardziej obfita niż zwykle. Lekarz powiedział,że po poronienie może tak być i żeby s9e nie bać. Jest dobrze
Magda C.A jak wyglądała wasza pierwsza wizyta u gina po wszystkim? Idę jutro po tygodniu od kuracji i trochę się stresuje, że zapyta dlaczego tak późno.
PatkaNie miałaś żadnych objawów po tabletkach ? Martwię się bo jestem już po kuracji I krwawienie jest naprawdę minimalne … po drugiej dawce miałam ogromny ból brzucha nie obyło się bez tabletek przeciwbólowych i wtedy wyleciało że mnie kilka skrzepow ale nie były one jakieś wielkie … po 3 dawce już prawie bez objawów I krwawienie słabe podpaski czyste tylko na papierze jasno różowe krew … Nie wiem co mam myśleć 🙁
ZmAż boję się iść do lekarza po tym co piszecie.. Chociaż narazie muszę poczekać bo 3 dzień po kuracji i dość obfite krwawienie :/
LetkaPowiedzcie dziewczyny..Czy jest tu jakaś mama po cesarskim cięciu..? Ja jestem po dwóch,blizny mam ładnie zagojone..teraz 5 tydzień niestety nie możemy się zdecydować teraz na dziecko.. Zastanawiam się czy poprzednie cięcie może spowodować jakiś problem z poronieniem??
AnonimO ciąży dowiedziałam się w 3 tygodniu, niestety nie mialam mozliwosci finansowej zeby od razu kupic tabletki, kupilam je w piątek wieczorem i doszły we wtorek kolejnego tygodnia, w środę wzięłam pierwszą tabletke, nic nie czułam po niej, jakby wszystko bylo normalnie, nastepnego dnia po rowno 24h wzięłam pierwszą dawke tabletek, bałam sie okropnie, sama nie wiem czego najbardziej.. okolo godzint po pierwszej dawce dostałam biegunke i delikatny ból brzucha, dosłownie chwile po wzieciu drugiej dawki zaczelo sie kreawienie, nie bylo tragicznego bolu, bol byl troche intensywniejszy niz podczas okresu,po trzeciej dawce nasilily sie skorcze i dalej krwawienie, mysle ze wszystko poszlo skutecznie, bol do przezycia, wszystko tak jak w opisie. Teraz tylko czekam na mozliwosc zrobienia badań, ale jak najbardziej na tą chwile polecam
RudaMyślę że się udało. Zaczęłam w sobotę ta 1 A w niedzielę porcje tych 4. Byłam sama i bardzo się bałam.Trzy godziny po pierwszej dawce zaczęłam słabo krwawic miałam bóle i skurcze do wytrzymania. Po zażyciu 2 dawki bardzo mocny bólał brzucha, skręcałam się z bólu do tego biegunka. Większość czasu spędziłam w toalecie, krwawienie mocniejsze aż w końcu wyleciał wielki skrzyp ok. 5cm.caly czas miałam biegunka. Myślałam,że już zejdą bo aż wysłał z bólu, w końcu wzięłam jedna tabletkę Ibuprom. Zasnąłem na 40 min. Ból ustapil, bolalo ale juz nie tak mocno. Po trzeciej dawce lekkie bóle brzucha i krwawienie jak przy okresie jeszcze jeden mały skrzyp. Po za tym wszystko ok. Dziś jestem dzień po lekki krwawiłam jak pod koniec okresu. Myślę że się udało. Moja rada na pewno bez tabletek przeciwbólowych nie dacie rady. Ja po rozpuszczenia tabletek resztki popilam wodą i połknęła. Trzymam za wszystkie kciuki i powodzenia.
KimmiJestem prawie w 12 Tc, czy mogę jeszcze poddać się kuracji? Macie może takie doświadczenia?
NataliaHej, mam pytanie po drugiej dawce tych 4 tabletek niemal momentalnie zwymiotowalam. Czy to moze skutkować na to ,że kuracja może się nie powieść?
Anonim17.08.2019 r. zrobiłam test ciążowy wyszedł negatywnie. Ze względu na brak miesiączki 22.08.2019 r. powtórzyłam test. Wyszedł pozytywnie. Zaczęłam działaś. Zamówiłam tabletki w piątek 23.08.2019 r., w sobotę dzwoniła do mnie Pani, żeby potwierdzić wysyłkę. Potwierdziłam. We wtorek 27.08.2019 r. tabletki doszły. Dla pewności dzień wcześniej tj. 26.08.2019 r. udałam się do lekarza. Powiedział, że widzi pęcherzyk , że karty ciąży nie będzie zakładał. Tydzień ciąży wyliczył od pierwszego dnia ostatniej miesiączki tj 18.07.2019 r. czyli 5 tydzień. Zlecił przyjmowanie kwasu foliowego, witamin dla ciężarnych oraz wizytę na USG za dwa tygodnie.
We wtorek 27.08.2019 r. tabletki doszły. Przy kurierze otworzyłam paczkę. Tabletki były w oryginalnie w blistrach. z długą datą ważności spożycia. Pierwszą dużą (Mifepristone RU-486) wzięłam w środę o 16:45. W czwartek o 16:30 wzięłam cztery pierwsze misoprostol pod język. Rozpuszczały się około 30 min. W pierwszej godzinie po rozpuszczeniu miałam gorączkę i dreszcze. Po około 3 godzinach skurcze oraz lekkie krwawienie. Kolejna dawka 4 tabletek pod język o 20:30. Ponownie rozpuszczały się 30 min. Ostatnia dawka o 24:30. Po rozpuszczeniu, za każdym razem, przez ponad godzinę gorączka i dreszcze. Cały czas piłam ciepłą herbatę z cytryną. Biegunka. Krwawienie wystąpiło przed wzięciem drugiej dawki. Nie wiem co ze mnie wylatywało, ze względu na biegunkę i brak możliwości sprawdzenia w tym czasie czy wyleciało coś co miało wylecieć. Nie brałam tabletek przeciw bólowych. W czasie 24h od ostatniej dawki Cytotec krwawienia praktycznie brak. Podpaska praktycznie czysta. Przy siekaniu lekko czerwony/różowy papier. W kolejnej dobie (sobota) lekko brązowe plamy. W trzeciej dobie (niedziela) zaczęłam krwawić, nie jakoś specjalnie obficie. Jak przy zwykłej miesiączce. Towarzyszył temu ból podbrzusza. Wrócił również ból piersi. Kolejna doba (poniedziałek) krwawienie się pogłębiło. Zaczęła wylatywać bardziej skupiona krew. We wtorek do południa jeszcze krwawiłam, później wszystko ustało. Ból brzucha jak w trakcie miesiączki. W środę praktycznie zero krwawienia. Czasem pojawia się brązowe plamienie. Piersi już nie bolą. Brzuch też nie. W czwartek nadal praktycznie brak krwawienia. Popołudniu byłam u lekarza. Brak ciąży. Udało się. Została jakaś pozostałość. Jeśli w ciągu dwóch tygodni organizm jej nie wydali niezbędne będzie łyżeczkowanie. To były ciężkie dwa tygodnie.
DominikaCzy trzeba użyć 12 tabletek czy można tylko 4 Misoprostolu?
AnonimJa proponuję postępować zgodnie z instrukcją.
DramatWitam
Mam pare pytań
Jestem 7 miesięcy po cięciu cesarskim okazało się ze jestem w 2 tygodniu ciąży nie moge mieć teraz kolejnego dziecka czy kuracja się powiedzie ? Jak rozpoznać ze się powiodła ?
KolaJa użyłam tabletek według instrukcji i się udało, potwierdzone u lekarza 3 dni po kuracji byłam w 6 tyg,ból trochę większy niż przy okresie wspomagałam się ibupromem.
Kicia 24Witam dziewczyny dziś dostałam tabletki zapakowane tak jak z apteki z data ważności trochę się stresuje… pierwsza tabletkę chce wziąć w niedzielę o 1 w nocy czy pierwsze cztery powinnam wziąć w poniedziałek o 1 w nocy? czy kiedy chodzi mi o konkretną godzinę.
AniaCześć dziewczyny ja już po kuracji. Pierwsza tabletkę zażyłam 4 listopada kolejne 5 listopada zaczęłam o 14 po pierwszej dawce tylko dreszcze natomiast po drugiej wyleciało kilka małych skrzepów, natomiast po 3 dawcę jeden większy skrzep. W nocy podobnie jeden większy skrzep i wiadomo podczas toalety pojawiają się tez mniejsze. Piersi już nie są nabrzmiałe zrobiły się takie naturalne. Martwię się czy się udało przeszłam to dość łagodnie bez żadnych leków przeciwbólowych i bez jakiegoś większego krwawienia. Oczywiście dziś nadal mi ono towarzysz ale nie jakoś bardzo obficie.
Eni34A który tydzień miałaś?
AniaMaksymalnie 4/5 tydzień
NadelHey Dziewczyny
Tabletki dotarły do mnie zaraz po długim weekendzie. Kurację zaczęłam wczoraj o 14:30 dzisiaj zaczynam drugą turę. Jestem w 8tc3dz. Mama nadzieję, że wszystko się uda. Nikomu o ciąży nie mówiłam, będę przechodzić wszystko sama . Trzymajcie kciuki, żeby się udało.
Eni34Nadel pisz proszę jak to przebiega.ja na swoje czekam.jestem w 7t3d jak dotrą pewnie zacznę podobnie jak ty.denerwuje się bo to dość późno…będę czekać na znaka od Ciebie i trzymam kciuki
NadelNic specjalnego się nie działo, lekkie mdłości, ból lekki. O 16:20 dostałam dwa razy biegunkę, i ciągle jeździ mi w jelitach, brak plamień, skrzypów. Ból jest teraz jak przy okresie, ciągnie mnie w jajnikach. Leżę w łóżku, jak na razie bóle di wytrzymania.
O 17:45 zaczynam następny etap z 4 tabletkami. Trochę zdrętwiało mi gardło i boli mnie w przełyku przy przełykaniu śliny…
Dziękuję Ci i trzymam kciuki również za Ciebie!
NadelDawkę wzięłam o 14:20 tabletki bez smaku, do wytrzymania. Odczuwam tylko ból przy przełykaniu śliny.
O 16:20 bóle brzucha jak przy okresie, ciągną mnie jajniki, 2 x biegunka, brak plamień, skrzepów. Leżę w łóżku i czekam.
O 17:45 zaczyna drugi etap z kolejną dawką. Też się denerwuje….
Również trzymam kciuki! Jestem z Tobą.
*Trochę zagmatwane te forum, bo ja np nie widzę nicków i ciężko czasem temat odnaleźć, jak się coś wpisało, brak potwierdzenia na maila.
AnonimNo właśnie szkoda że nie widać nicków. Nie wiadomo komu odpisać czasami
AleksandraNADEL rozkrecilo się u ciebie?
MagdalenaDzisiaj o 8:00 rano wzięłam pierwszą dawkę tabletek. Rozpuściły się szybko. Nie mają żadnego smaku. Po kilku minutach zaczęłam mieć ból brzucha, dreszcze, było mi zimno i mdliło mnie. Nie było żadnego plamienia.
Godzina 12:00 kolejna dawka tabketek.
Te same obawy co wyżej. Po dwóch godzinach przy załatwieniu się poleciała krew. Potem skrzepy.
Wtedy zrobiłam się spokojna i pewna nadzieii że cis się zaczęło dziać.Godzina 15:30 ostatnia seria tabletek.
Te same objawy co wyżej. I znacznie większy ból podbrzuszu jak i skurcze.
Kilka miałam dosyć mocnych i czułam że że to będzie to. Urodziłam łożysko z płodem. Nie był to miły widok. Akurat stalo się to gdy miałam założoną podpaske. Bardzo się rozpłakałam. Uczucia nie do opisania. Każda z nas przeżywa to inaczej. Mimo podjęcia takiej decyzji. Która nie jest prosta. I z różnych przyczyn przez nas podjęta.Jestem spokojna że się udało. Byłam w 7tydz/6 dni. Chodź nie było miło. Kilka godzin spędzonych w łóżku. Czekając na zakończenie.
Teraz czuje jagby mi się macica obkurczała. Jutro jadę do lekarza się zbadać. Wie o mojej decyzji.Jedno wiem na pewno. Nigdy więcej nie chce tego przechodzić.
Wczesnej pisałam że byłam zabezpieczona
środkiem anty.i zawisł po tylu latach jego stosowania. Lekarz powiedział że metra ta nie zawsze się sprawdza w 100%. Jestem tego przykładem.Życzę Wam abyście prz3szly przez tą kurację łagodnie i bezpiecznie bez żadnych komplikacji.
Powodzenia
NadelKrótko przed drugą dawką, o 17:35 złapała mnie ostra biegunka, ból w skali od 1 do 10 -> 12.
Żałowałam, że nie zażyłam tabletki przeciwbólowej. Razem z biegunką poleciała bardzo jasna krew, około godziny siedziałam w toalecie, męczyła mnie cały czas biegunka, bóle okropne, prawie po ścianach chodziłam (wzięłam ibu 600, ból ustąpił po jakimś czasie, ale dalej boli mnie jak przy okresie) krwawię słabo, tylko jak siedzę na toalecie i zrobię siusiu, i jak się podcieram, to widzę krew raz jasną raz bardzo czerwoną i gęstą, oraz małe nitkowate skrzepy.
Teraz zrobiło mi się zimno, zjadłam jogurt ale po 20 minutach zrobiło mi się niedobrze, w ogóle nie wymiotowałam… ale brzuch cały czas pobolewa, typowe skurcze jak podczas okresu. Dalej leżę w łóżku, lewdo chodzę.O 20:50 czeka mnie ostatnia dawka.
Mam nadzieję, że się udało!
Wam również życzę powodzenia!Nadel
pulaCześć dziewczyny, czy zestawy są oryginalne I czy długo czekałyście aż przyszły?
Eni34Jestem przerażona tym co czytam…nie wiem czy dam radę.brzuch mam już dość spuchniety i dziwnie się czuje z tą decyzją. Cieszę się że jesteście już po. Chciałabym mieć to już za sobą. ENI
Eni34Dziewczyny potrzebuje opinie jak to wygląda jak mam zdiagnozowana endometrioze?
Jest tu któraś z osób co przeszła kurację. Endometrium mam pod blizna po cesarce eni
UlaBardzo Ci wspolczuje, ze mialas przed soba tak widok….. Ja bylam w 4 tc i sumienie mnie zzera, byl to zaledwie zalazek zycia…na moje szczescie nie widzialam co mi wylatuje, skrzepy to czulam,wchodze na ta strone i jest mi przykro
UlaMagnolia, to Twoj wpis o 19.11?
UlaEni, kazda da rade, ja kocham dzieci, niestety nie moglam donosic tej ciazy bo mam juz 43 lata…. i ciezkie zycie
NadelPrzed ostatnią dawkę weszłam na 15 minut do wanny, wygrzać się, uśmierzyło mi to ból pleców odprężyłam się i zaczęłam też później myślę przez to mocniej krwawić.
Ostatnia dawka była dla mnie już okropna w smaku, ale przetrwałam, po 45 minutach zaczęły wypadać ze mnie skrzepy, krwawiłam też coraz mocniej. Po godzinie wśród skrzepów dostrzegłam coś wielkości małej kulki winogrona, myślę że to było właśnie …. ścisnęło mnie w środku….
(Od samego początku nie myślałam o tej ciąży, dosyć wcześnie zorientowałam się że inaczej się czuję, zrobiłam test był pozytywny ale kreska bd słaba, lekarz nawet nie stwierdził jeszcze nic na usg, tylko badanie h. beta. Może było mi lżej przez to przejść… ale i tak czuję się z tym źle)
Staram się skupić na pozytywnych rzeczach, ale nie ukrywam, że jest mi z tym łatwo.Pozniej tylko krwawienie dosyć mocne, podczas robienia siku nawet leciało ze mnie ciurkiem. Noc była ciężka, bałam się zasnąć. Rano podczas zmiany podpaski zauważyłam spory kawałek bladorożowej tkanki, myślę, że było to łożysko. Dziś krwawię jak przy mocnym okresie. Brzuch robi się płaski, nie czuję już tego wzdęcia, piersi dalej wrażliwe. W przyszłym tygodniu zrobię termin u lekarza. Na razie odczekam niech się wszystko ładnie naturalnie oczyści.
Jestem dobrej myśli.
A jak u Was dziewczyny? Trzymam kciuki! Wytrwałości.
Marta KobierskaDla tych które się boja, będzie dobrze, będzie ciężko, czasem będzie bolec, ja prawie raz zemdlałam, ale minął ponad tydzień, a ja odzyskuje siły do życia. Nawet nie wiedziałam, jak od prawie 2 miesięcy byłam zmęczona życiem.
Źle mi się patrzy na osoby w ciąży, moja siostra zaszła w długo planowana ciąże, a mi jest smutno zamiast się cieszyć, ale mam jeszcze 4 lata studiów i jestem za młoda, nie było innej opcji. Nie czytajcie nic co ludzie piszą o aborcji, bo to jest wasza decyzja, z która to wy będziecie żyć. Będzie dobrze, obiecuje.
MarzenaWitam Was dziewczyny. I jak Wasze odczucia po zabiegu ?
AnaHej. O 22 wieczorem 17/18 listopada wzięłam pierwszą dawkę 4x miso, strasznie się bałam wszystkich dolegliwości ale niepotrzebnie. Po 1 dawce lekko bolało mnie podbrzusze. Gdy o 1.30 wstałam żeby wziąć drugą dawkę poczułam jak coś że mnie wypływa- poszłam do toalety i zobaczyłam duży skrzep ok 5-6 cm, nastąpiła wtedy większą utratą krwi. Po 3 dawce rano wyleciało jeszcze 3 skrzepy ok 1.5 cm każdy. Wszystko odbyło się bez gorączki wymiotow czy biegunki. Dzisiaj jestem 5 dzień po zabiegu. Bolu brzucha prawie nie odczuwam Krwawienie nadal jak przy okresie aczkolwiek wydaje mi się że powoli ustaje. Wg moich obliczeń byłam koniec 6tc.
Marta KobierskaMinęły 3 tygodnie, cóż myślałam, ze wszystko wyleciało, ale niestety nie, idę w poniedziałek na łyżeczkowanie i szczerze? Chociaż to było straszne przeżycie to przynajmniej w domu, boje się, ze zaczną się w szpitalu pytania, znowu będzie ból, chociaż po za anemią to czuje się bardzo dobrze. Napisze jeszcze jeden wpis po szpitalu, ale przynajmniej wiem, ze nic tam w środku nie ma, a moje życie, chociaż powoli to wraca na właściwy tor. To były najgorsze prawie 2 miesiące mojego życia.
NadelHey Dziewczyny,
Dziś byłam na badaniu u ginekologa, tak dopiero 3 tyg później poszłam, jestem za granicą, i z tymi terminami tutaj to istna paranoja. Lekarz stwierdził poronienie samoistne, dostałam jednak skierowanie na łyżeczkowanie, bo stwierdził na usg, że trzeba wyczyścić. Nie wiem, co mam zrobić … nie krwawię już, mam bd delikatne brązowe plamienie ale to wszystko. Boję się i zastanawiam się co zrobić. Co mi poradzicie?
Pozdrawiam
Nadel
PatZaczęłam kurację wczoraj, dziś po pierwszej dawce 4 tabletek miałam lekkie dreszcze i byłam bardzo senna. Po drugiej dawce momentalnie zasnęłam, ale za chwilę obudził mnie mocny ból brzucha oraz biegunka. Po 30 minutach zaczęła lecieć krew i skrzepy. Po ostatniej dawce miałam silne dreszcze, ale ustąpiły w miarę szybko. Nie było to przyjemne, ale do zniesienia. Wspomagalam się lekami przeciwbólowymi, momentami był hardcor.
DomkaDostałam tabletki!
Domkasprawdzalam czy się Doda komentarz 😂 dostałam tabletki w czwartek. Zamówiłam we wtorek. Wczoraj już zaczęłam brać 4 tabletki. Po waszych komentarzach bałam się najbardziej bólu a mi nic nie było! Tzn nie bolało. Ból gaddla, zimno, dreszcze. Pierwsze 4 tabletki nic, ani siku. Kolejne 4 nic. W końcu wstałam do łazienki a tu czuje ze coś mi wyleciało w majtki. No prze chujowe uczucie. Sporo krwi. I tak 3 razy ze mnie coś wyleciało. Teraz tylko krew, brzuch bolał w nocy jak na okres.
MarOpisze swoje doświadczenia związane z kuracją. Duzo czytałam waszych wypowiedzi na forum i troche się bałam że mi się nie uda ale sie udało. Jestem troche pulchna tym bardziej myślałam że może być problem i dawka będzie zamała tym czasem nic bardziej mylnego. Przez dwa dni kuracji prawie nic nie jadłam ze strasu. Zaczęłam kuracje w środe o 12 wtedy wziełam dużą tabletkę. Zapobiegawczo przed wzięciem kolejnych zażyłam kilka tabletek węgla i stoperanu- 4 pierwsze tabletki wziełam dobe póżniej, na początku poczułam tylko lekką gorączke, póżniej pojawił sie słaby ból brzucha, jednak dopiero po jakiś 2,5 godziny od zażycia rozpoczeły się lekkie skurcze i krwawienie a ból stawał sie powoli bardzo uciążliwy. Ledwo dałam rade wziąść drugą dawke 4 tabletki i nie minelo raptem 15 minut a zaczał sie straszny bół, dużo gorszy dla mnie niż okres, straszne skurcze, dobrze ze nie byłam wtedy sama. Miałam problem z chodzeniem – czytaj wyjsciem z toalety i dojściem do łóżka, aż drętwiały mi ręce. Bólowi towarzyszylo oczywiście straszne krwawienie i w tym momencie nie oparłam sie juź biegunce. Leciały ogromne skrzepy i dziwne skrzepy czy warstwy komorek szarawe ohhh straszne rzeczy ale przyglądalam sie im kontrolnie. Ból był dla mnie tak straszny że zjadłam 4 tabletki ibuprom max to chyba najwiesza dawka przeciwbólowego dostepna na rynku. Nastepna dawka 4 tabletek, nie była juz taka straszna ale dalej wylatywało dużo.. Po nocy jak już odpoczełam zaczeło sie normalne krwawienie i trwa ono już 4 dzień po kuracji. Moje piersi już następnego dnia po zakonczonej kuracji w czwartek wrócily do normalności i są mięciutkie.U mnie to był 5-6 tydzien
MartaMar umnie było tak samo. Jutro idę sprawdzić jestem 2 tyg już po. Krew miałam 5 dni po paru dniach był śluz z brązowym zabarwieniem. Teraz wszystko się uspokoiło mecze się z zaparciami. Po krwawieniu zaczął się nowy cykl ból jajników okropny.
SylwiaWzięłam dzisiaj tabletki skkrzepy leciały po 3 dawce już mniej nie wiem czy się udało. Jak sądzicie
RenataWitam wszystkich serdecznie dowiedziałam się o tych tabletkach przeglądając Internet po stwierdzeniu ciąży.Mam45 lat zrobiłam dwa testy i wyszły pozytywnie chociaż pierwszy z nich był bardzo niewyrazny.Bolaly mnie bardzo piersi źle się ogólnie czułam i postanowiłam skorzystać z tabletek które polecacie.Z moich obliczeń jestem w 7 tyg ciazy ostatni okres miałam 30 lis.Zamowilam tabletki 4 stycznia sobota miały dojść w ciągu 5 dni i do dziś ich nie otrzymałam a mamy 13 stycz.Bardzo się boję zostałam z tym problemem sama partner o tej wieści zostawił mnie nie mogę pozwolić sobie na ciaze i to w tym wieku mam już dwoje dzieci córkę 21lat i syna 20 lat mam ciężką sytuację finansową i zawodową dotyczącą pracy nie wiem jak długo to wszystko wytrzymam ale po mały tracę nadzieję że się jakoś uda.Dlaczego te tabletki idą tak długo pisałam i odpowiedzieli że mają problemy z wysylkami i kurierem i przesyłka powinna dotrzeć najpóźniej w środę.Co zrobię jeśli tak nie będzie proszę o pomoc …..
AnonimTeż czekam już od 7 stycznia i dziś złożyłam drugi raz zamówienie.. mam nadzieję że przyjadą
elficzkaTez tak czekam 😤😤
PolciaI ja też… Masakra
KaaaakaDziewczyny ja czekam od 4 stycznia 😪😪😪😪
PamDokładnie dziewczyny…
AnonimWłaśnie nie wiem czy w ogóle przyjdą… Zaczynam się martwić..
PolciaDziewczyny ja przed chwilą dostałam nr paczki, bo zadzwoniłam i poprosiłam. Moja paczka została wysłana dzisiaj o 14 dopiero, a zamawiałam tydzień temu.
Różadziewczyny ja tez dostałam nr przesyłki przed chwilą a czkam 11 dni juz,na jutro powinna dojsć tak mi napisali.
GggggJa mam to samo 7 zamówiłam miałam mieć na 9 stycznia. Paczka nie doszła pisałam miała być dzisiaj a kuriera nie było czekam już tydzień. Jeszcze trochę i będzie za późno żeby co kolwiek zrobić z ciążą.
PamGgggg w którym tc jesteś ?
KaśkaProszę niech się ktoś odezwie
Dziewczyna‘Kaśka’ co się dzieje?
elficzkaKaśka! Jesteśmy tu wszystkie. Jak Ci pomoc? Tabletki przychodzą i działają. Ja czekałam na tabletki 7 dni. Przyjezdza kurier DPD.
-
AutorWpisy